I wróciły nasze podróżniczki. Ilość sztuk policzonych przeze mnie się zgadzała. 9 wyleciało i 9 przyleciało. W samochodzie część zasnęła przytłoczona maltańskimi doświadczeniami, część snuła opowieść. Głównie o tym, jak Malta jest piękna, zachwycająca, urocza i ............... A w ogóle to trzeba tam wrócić. I o to chodzi w Erasmusowych podróżach. Poznaj kraj, poznaj ludzi, nawiąż przyjaźnie, baw się ucz, odpoczywaj i podziwiaj. I tak się też stało. Witajcie
1 czerwca 2025
,,Dzisiaj ostatni dzień naszej cudownej podróży. Po śniadaniu wyruszyliśmy na zwiedzanie stolicy Malty – Valletty. W pierwszej kolejności wybrałyśmy się na zwiedzanie Bazyliki św. Jana, w której znajdowały się fascynujące wnętrza oraz wysłuchałyśmy historii tego miejsca. Podczas zwiedzania poznałyśmy historię, kulturę oraz mogłyśmy podszkolić swój język angielski. Jesteśmy pod wrażeniem, jak ludzie mogli stworzyć tak piękne miejsce. Potem wybraliśmy się do ogrodu Barrakka na pokaz militarny. Po pokazie udałyśmy się na audiowizualny pokaz The Malta Experience, w którym zobaczyliśmy film historyczny dotyczący Malty. Po zwiedzaniu wróciliśmy promem do miejsca, z którego odebrał nas nasz kierowca. Na koniec dnia wybraliśmy się na małe zakupy i plażę oraz kolację, którą zakończyła nasz cudowny pobyt tutaj."
2 czerwca 2025
A co tam słychać na Malcie? No nic szczególnego, gry, zabawy, basen na dachu hotelu. Ot codzienność erasmusowicza. A oto relacja:
,,Dzisiejszy dzień zaczęłyśmy od przyjazdu do szkoły partnerskiej, gdzie czekały na nas przygotowane zajęcia taneczne. Naszym zadaniem było ułożenie własnego układu tanecznego. Mimo, że taniec to nasza mocna strona, wymagało to od nas sporej dawki kreatywności i samodyscypliny. Niełatwa jest współpraca, kiedy wszystkie "wiemy lepiej". Ale efekt był naprawdę bardzo fajny. Następnym punktem programu były zajęcia ruchowe, podczas których wczorajsze prezentacje na temat tradycyjnych gier i zabaw, zostały wykorzystane w praktyce. To dopiero była integracja... Dobrze, że przed zajęciami porządnie się rozgrzaliśmy pod czujnym okiem nauczycielki z Malty Po zajęciach zostałyśmy zaproszone do gabinetu pani dyrektor, która wręczyła nam certyfikaty udziału w mobilności. Co jeszcze ważne - dzisiejszy dzień był też wyjątkowy dla uczniów szkoły partnerskiej, ponieważ był ostatnim dniem roku szkolnego. Przed nimi już tylko sesja egzaminów, a po nich wracają do szkoły dopiero w ostatni tydzień sierpnia. Zakończenie roku różniło się nieco od naszego, więc doświadczenie było dla nas ciekawe i inspirujące a teraz... Pozdrawiamy z basenu, który mieści się na dachu hotelu i ślemy duuużo słońca. Przed nami jeszcze spacer po okolicy. Dzień był intensywny, ale bardzo satysfakcjonujący i ciekawy."
I jeszcze życzenia zdrowia dla Pauliny, którą dopadło złe, choroba znaczy. Nasi dzielni opiekunowie walczą ze złem z całych sił. Ty Paulina też walcz.
29 maja 2025
Czytaj więcej o: Malta-dzień czwartyDzisiejszy dzień zaczęłyśmy pysznym śniadaniem, a potem wyruszyliśmy do szkoły, gdzie pierwszymi zajęciami były zajęcia fryzjerskie. Każda z nas mogła zrobić sobie loki albo wyprostować włosy. Miałyśmy także okazję ćwiczyć na sztucznych głowach z włosami, ucząc się podstaw stylizacji fryzur. W szkole partnerskiej rozwijane są kompetencje społeczne oraz alternatywne przystosowanie do zawodu, o czym mogłyśmy się przekonać na własnej skórze... głowy Kolejnym punktem programu była integracja z uczniami, którzy są zaangażowani w projekt Erasmus. Pokazałyśmy im nasze autoprezentacje i opowiedziałyśmy o tym, co na nich umieściłyśmy - to było całkiem nowe doświadczenie. Mimo stresu każda z nas spisała się na medal i pokonała stres. Okazało się również, że nasze umiejętności językowe cały czas idą do przodu. Swoim partnerom pokazałyśmy również prezentację na temat naszego kraju, regionu, kultury, tradycji oraz naszej placówki.
29 maja 2025
Czytaj więcej o: Malta - dzien trzeci
It's amazing. Julia i jej tajny znajomy w baaaardzo długim poście wprowadzą Was w klimat Malty i magicznej wyspy Gozo:
"Dzisiejszy dzień rozpoczęłyśmy od spokojnego śniadania na naszym tarasie, delektując się porannym słońcem i widokiem na otaczającą nas przyrodę. Po posiłku wyruszyliśmy na kolejną ekscytującą przygodę! Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy od udania się do portu, skąd statkiem popłynęliśmy na wyspę Gozo. Rejs był niesamowity – towarzyszyły mu piękne widoki, krystalicznie czysta woda i uczucie pełnego zanurzenia w przyrodzie. Cieszyło nas także to, że coraz więcej lokalnych operatorów stawia na ekologiczne rozwiązania w turystyce, co pozwala chronić to wyjątkowe środowisko. Po dopłynięciu na miejsce odwiedziliśmy Muzeum Archeologiczne w Xagħra na Malcie. To wyjątkowe miejsce pozwoliło nam zanurzyć się w historię i zrealizować nasz cel – lepiej poznać kulturę, tradycje i dziedzictwo tego regionu. W muzeum poznaliśmy bogactwo dawnych cywilizacji, dowiedzieliśmy się wiele o starożytnych budowlach, takich jak megalityczny kompleks Ggantija, który zachwyca nie tylko skalą, ale i faktem, że powstał ponad 7000 lat temu! Oglądaliśmy także rzeźby i przedmioty codziennego użytku, które ukazywały życie ludzi w zgodzie z naturą i cyklami przyrody.
28 maja 2025
Czytaj więcej o: Malta-dzień drugi
Finansowane przez Unię Europejską. Wyrażone poglądy i opinie są jednak wyłącznie poglądami autora(ów) i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Unii Europejskiej lub Europejskiej Agencji Wykonawczej ds. Edukacji i Kultury (EACEA). Ani Unia Europejska, ani EACEA nie mogą ponosić za nieodpowiedzialności.
